sobota, 6 lipca 2013

' No cześć! ' czyli post nr. 1

        No cześć - tak brzmiało zapewne pierwsze słowo jakie wpadło wam w oczy gdy tylko weszliście na tego bloga, lub rozszerzając i udoskonalając to zdanie: na tą notkę. Przechodząc jednak do szczegółów wyjaśnię trochę więcej o mnie, o tym blogu, o tej notce... Ogólnie rzecz biorąc - o wszystkim. Także pierwszą rzeczą od której zacznę jest wiadomość o mnie. Mam na imię Martyna. Ile mam lat? Nie muszę mówić. Nie uważam, żeby wiek robił tutaj coś ważnego, gdyż każdy może mieć bloga, nawet 9 latki które jeszcze nie wiedzą zbyt wiele o blogowaniu. Pochodzę z południowo-wschodniej Polski, dokładniej z województwa świętokrzyskiego. Urodziłam się 23 lutego. Sądząc po dacie urodzin wręcz kocham, uwielbiam, ubóstwiam zimę pod każdym względem. Moim ulubionym kolorem jest miętowy, wściekło-różowy a także biały. Ulubionym kwiatem jest róża, bez, lilia lub fiołek. Każdy z tych kwiatów wydaje mi się nienadzwyczajny. Bardzo lubię wszelkie zwierzęta. Sama posiadam 19 zwierząt w domu. Kocham kuchnię włoską. Dalej chciałabym powiedzieć coś o tym blogu, jednakże nie będzie to długa część tej notki tak jak poprzednia (( o mnie )). Będzie to wręcz krótka część. Z chęcią umieszczać będę różne zdjęcia lub rzeczy które mnie interesują. Nie zostawiając Was w niepewności powiem, że interesuje mnie moda, gry, robótki ręczne a także zabawki zwane Littlest Pet Shop, potocznie nazywane Pet Shopami. Są to małe figurki zwierząt. O 'pet shopach' nie będę tutaj się spowiadała, ale z góry powiem, że o pet shopach będzie mało mowy. Myślę, że każdy znajdzie na tym blogu coś dla siebie, chociaż w jednym stopniu. O tej notce chciałabym powiedzieć tyle, że tych informacji raczej w żadnej innej notce nie zobaczycie ponownie. Ja niestety chciałabym się z wami pożegnać, gdyż ta notka nie może być za długa, a niestety na to najwidoczniej wyszło. Widzimy się w kolejnej notce, myślę, że też dosyć ciekawej. Pozdrawiam, cherry.